RobertLewandowski ze wspólnikiem otwiera restaurację w Warzelni na Browarach Warszawskich. Wokół nowego biznesu sportowca zdążyły się już pojawić kontrowersje. Dotyczą one stawek, jakie restauracja oferuje pracownikom.

„Dołącz do drużyny NINE’s – pierwszej restauracji Roberta Lewandowskiego” – brzmi treść ogłoszenia zamieszczonego w Internecie.

Po publikacji ogłoszenia w mediach społecznościowych wybuchła burza. Przedstawiciele branży gastronomicznej przekonują, że biznes sportowca to „patogastronomia”. Wszystko za sprawą stawek, jakie restauracja oferuje pracownikom.

Jak podaje portal innpoland.pl:

  • kucharz może zarobić 22 zł netto,
  • pomoc kuchenna – 15 zł netto,
  • kelner – 15 zł netto (plus napiwki),
  • a barman – 18 zł netto (plus napiwki).

Głos w sprawie zabrał w rozmowie z portalem money.pl współwłaściciel restauracji Jacek Trybuchowki.

„Są oczywiście miejsca, które płacą więcej, jednak my stawiamy również na osoby z małym doświadczeniem, które będą przechodzić szkolenia. Ich kompetencje wzrosną, a wraz z tym będą więcej zarabiać. Czasy są naprawdę ciężkie, trzeba więc oszczędzać” – przekonuje przedsiębiorca.

#